Została stworzona przez Iron Gate, małe, zaledwie pięcioosobowe studio, któremu udało się sprzedać ponad 5 milionów egzemplarzy. Zarobione przez siebie pieniądze inwestują obecnie w ulepszanie gry i powiększanie zespołu.
Dla tych którzy jeszcze nie wiedzą, Valheim to gra survivalowa inspirowana mitologią nordycką, w której towarzyszymy Wikingowi w jego przygodach po krainie umarłych, gdzie stara się udowodnić bogom swoją wartość.
Taka historia rozrusza każdą grę. Jest prosta a jednocześnie wystarczająco głęboka, by dawać niesamowicie dużo frajdy. Tak samo jak Valheim.
Pomimo tego, że jest to gra survivalowa, nie jest tak wymagająca jak konkurencyjne gry. Skupiamy się w niej na budowaniu i craftingu, a jedyną rzeczą, o którą musimy się martwić, jest ożywianie świata za pomocą budowli takich jak domy i fabryki.
Nie dajcie się jednak zmylić: walka w tej grze ma swój własny, niepowtarzalny styl, zwłaszcza jeśli chodzi o pokonywanie innych graczy lub bossów. Prędzej czy później opanujecie kluczowe mechaniki: unikanie i blokowanie.
W tej grze chodzi o stworzenie struktur niezbędnych do przetrwania w nieprzyjaznym środowisku. To coś, co możemy robić sami, z przyjaciółmi, a nawet z nieznanymi graczami, korzystając z funkcji PvP i PvE oferowanych przez ten tytuł.
W tej grze możemy robić dosłownie wszystko: od nawigacji w celu zbadania ogromu mapy po zamieszkanie na wsi i oddanie się hodowli różnego rodzaju zwierząt. Każdy gracz znajdzie tutaj coś dla siebie.
Valheim to przygoda, podczas której chcemy grać we własnym tempie: nieprzerwanie polować na bossów lub stworzyć własną armię polujących na nich wilków, abyśmy mogli nacieszyć się spokojnym rytmem gry.
W końcu dopiero co zostaliśmy wskrzeszeni i po kilku latach spędzonych w Valhalli, przyjemnie jest zaznać odrobinę wolności i cieszyć się życiem, zanim nadejdzie straszny Ragnarok.
Valheim to gra, której zakończenie wszyscy znają, ale nie martwcie się, znalezienie Ragnaroka zajmie nam wiele godzin, a zanim do niego dotrzemy będziemy mieli naprawdę dużo do zrobienia.
Fabuła jest równie swobodna co samodzielna i łączy w sobie to, co najlepsze zarówno w grach wieloosobowych, jak i w przygodowych, które zazwyczaj przechodzimy w samotności. Jest to idealne połączenie umożliwiające nacieszenia się nią w sposób który najbardziej nam odpowiada.
Po drodze czekają na nas dziesiątki biomów i niezliczona ilość unikalnych przeciwników, wśród których nie zabraknie oczywiście kilku finałowych bossów, którzy również obdarzą nas swoistymi supermocami, zmieniającymi nas w wikingów z prawdziwego zdarzenia.
Wszystko to, oczywiście, przy użyciu najlepszego arsenału. Miecze, topory bojowe, łuki, a nawet kilka innych magicznych narzędzi, które pozwolą nam zadawać niezliczoną ilość ciosów.
Krótko mówiąc, Valheim to przygoda z wikingami, na którą czekaliśmy od dawna, a o której istnieniu nie mieliśmy pojęcia. Tytuł na razie dostępny jest tylko na Steamie w formacie Early Access, ale my już wróżymy jego spektakularny sukces.
Nie na próżno, jest to jedna z najwyżej ocenianych gier w historii platformy. Dacie szansę survivalowi o wikingach?